Wszyscy już raczej zdążyli się zoriętować, że Christian Taylor [wspomniany w poprzednich wpisach z tego miesiąca] najwyraźniej bardzo lubi powspominać czasy kręcenia różnych produkcji, którymi on sam się znajmował, pod względem wykonawczym. Serial ''Eye Candy'' zalicza się właśnie do takiego grona. Właśnie dzisiaj (strefa czasowa USA) Taylor wstawił na jeden ze swoich portali społecznościowych, nie jedno, a aż trzy zdjęcia przedstawiające Victorię w przerwach między kręconymi scenami w jednym z pierwszych odcinków serii, która liczyła sobie łącznie dokładnie dziesięć epizodów. Scey te przedstawiają Victorię (wcielającą się w rolę Lindy Sampson) wraz z Nilsem Lawtonem (wcielającym się w rolę Reiss'a). Z drugim zdjęciem można było już się zetknąć podczas promocji serialu w 2015 roku, natomiast dalsze fotosy nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego. Z tego co wiadomo, serialowy Reiss był jednym z podejrzanych o bycie seryjnym mordercą i Lindy postanowiła się z nim umówić poprzez portal randkowy, a raczej zainstalowany w formie aplikacji: Flirtual. Dwa ze zdjęć przedstawiają Victorię i Nilsa w samochodzie, trzecie na innym planie zdjęciowym, jednak w dalszym ciągu w Nowym Jorku. Nie da się nie zauważyć, że w dniach nagrywania poszczególnych fragmentów godzinnego odcinka nie zawsze byli bardzo poważni i stroili sobie żarty. Fani rzecz jasna w dalszym ciągu mają nadzieję, że Christian Taylor od teraz będzie coraz częściej publikował takie zdjęcia zza kulis produkcji, która swoją premierę miała ponad trzy lata temu. Widząc takie ujęcia, gdzie wiadome już jest, że atmosfera między aktorami była naprawdę przyjacielska/koleżeńska jeszcze bardziej żałuje się, że my - fani Victorii - niestety nie dostaliśmy drugiego sezonu serialu, który zakończył się... tak jak się zakończył. Polecam samemu obejrzeć, w internecie dostępny jest on w formie z polskimi napisami. Tak czy inaczej, wielbiciele Victorii uważają, że Victoria Justice na każdym z poniższych zdjęć wyszła tak samo cudownie.