W ciągu ostatnich kilku dni do internetu trafiły dwa całkiem nowe fotosy z sesji zdjęciowej, która była tworzona w tym roku, w czasie ostatniego pobytu Victorii w Nowym Jorku. Początkowe domysły co niektórych wielbicieli młodej aktorki odnośnie tego, że autorem nowej sesji jest Fouad Jregie - Dobrze już nam (fanom) znany z licznych współprac z panną Justice na planach zdjęciowych, fotograf - okazały się jednak błędne. Jak się okazuje, za aparatem fotograficznym tym razem stał Paul Mauer, to właśnie on tworzył piękne efekty najnowszej sesji na dachu jednego z wieżowców Manhattanu. Poniższe zdjęcie nie jest jednak kolejną udaną częścią sesji zdjęciowej, ale za to fotosem, który przedstawia pracę na jej planie, kilka dni temu. W sumie prawą jest, że nie codziennie możemy zobaczyć uśmiechniętą Victorię w takim wydaniu. To nie tajemnica, że aktorka bardzo lubi śmiać się sama z siebie i często pokazuje naprawdę duży dystans do siebie samej.