Jak wiadomo, ostatnie kilka dni Victoria spędziła w swoim rodzinnym stanie, na Florydzie, a dokładniej to w Hollywood. 26-letnia aktorka przebywała tam wraz ze swoją siostrą - Madison Reed oraz bliskim kuzynem - Jeremym Izadi, który na Florydzie mieszka na co dzień - tak jak Victoria we wczesnym dzieciństwie. Mimo tego, że w Kalifornii spędziła znacznie większą część swojego życia, z Florydą łączy ją cała masa miłych wspomnień z czasu maleńkości. Od narodzin, aż do jedenastego roku życia, kiedy to wraz z rodziną postanowili przenieść się do Los Angeles. To właśnie również na Florydzie miała swoją pierwszą w historii pracę przed kamerą - dla firmy Ovaltine i to właśnie tam również zadecydowała o tym, że naprawdę chce zostać aktorką. Po spędzeniu kilku dni na Florydzie, nie tylko z bliskimi, ale i na evencie: Zico CoCo Refresh - Sip. Style. Swim, Victoria najwyraźniej jeszcze tego samego dnia (a być może przypuszczalnie wieczoru) wróciła do Kalifornii. Na lotnisku Los Angeles International Airport aktorka została zauważona przez swoich fanów, którzy poprosili ją o wspólne zdjęcia - na co Victoria jak zawsze się zgodziła.