W ubiegłym miesiącu minął dokładnie rok od wydania trzeciego oficjalnie trzeci singiel Victorii Justice, jako artystki niezależnej - "Too F*ckin' Nice". W ramach wyjaśnienia, pierwszy singiel - "Treat Myself" miał swoją wyczekiwaną premierę 11. grudnia 2020 roku; podczas gdy drugi utwór - "Stay" ukazał się na Walentynki - 12. lutego 2021. "Too F*ckin' Nice" to jak na razie ostatni oficjalny utwór Victorii Justice po siedmioletniej przerwie od muzyki. W między czasie, Justice ukazała się również w muzycznym wydaniu w kilku soundtruck'ach do swoich filmów - "Trust" (marzec 2021), gdzie zaprezentowała cover "Everybody's Breakin' Up" oraz swoim pierwszym filmie Netflix'a - "Afterlife of the Party" (wrzesień 2021), gdzie zaśpiewała autorski utwór: "Home" wraz ze Spencerem Southerlandem (który również jest współautorem). Ponadto, Justice zaprezentowała część utworu: "Home" zespołu Edward Sharpe and the Magnetic Zeros w swoim drugim filmie Netflix'a: "A Perfect Pairing" w maju 2022 roku. Teraz, dokładnie ostatniego dnia minionego miesiąca (31 maja), Victoria postanowiła zaskoczyć swoich fanów pojawiając się w najnowszym wideo aktora, piosenkarza i producenta - Granta Knoche (podobnie jak było w listopadzie oraz grudniu 2021), gdzie widać było, jak komponuje wraz z Tayler Buono (która, warto przypomnieć, współtworzyła z Justice singiel: "Treat Myself"). Tak. Victoria Justice wróciła do studia nagraniowego. Czy to oznacza, że ostatnie słowa Justice na temat powrotu do muzyki (więcej) możemy wziąć za pewnik? Najwyraźniej tak.